Blog poświęcony identyfikowaniu miejsc, osób i zdarzeń utrwalonych na zdjęciach.

Ruiny zamku


Choć zagadka okazała się w sumie bardzo łatwa, piszę o niej ze względu na pewien niezwykły urok i sentyment, jaki ze sobą przyniosła. Zdjęcie kupiłem na Kole za złotówkę i już jadąc w autobusie próbowałem sobie przypomnieć, co to za zamek. Wapienna skałka jednoznacznie wskazywała na lokalizację: Jura Krakowsko-Częstochowska. Tak się akurat składa, że w roku 1992 przeszedłem cały Szlak Orlich Gniazd i zwiedziłem większość zamków, ale tego ze zdjęcia za nic nie mogłem sobie przypomnieć. Na szczęście zamki (nawet w stanie daleko posuniętej ruiny) należą do obiektów popularnych i dobrze rozpoznanych. Wrzucenie w google sekwencji słów: ruiny, zamek, jura - przyniosło niemal od razu gotowe rozwiązanie. Zdjęcie przedstawia ruiny zamku w Rabsztynie pod Olkuszem mniej więcej od strony południowej.


Identyfikacja była zatem zadaniem banalnym i dziecinnie prostym. To co mnie początkowo zdezorientowało, to stan zadrzewienia wokół zamku. W 1992 wzniesienie i same ruiny wprost tonęły w gęstym lasku. Zakupiona przeze mnie fotka pochodzi prawdopodobnie z lat 60, może początku 70. Kilka lat temu teren wokół zamku gruntownie uprzątnięto, drzewa i krzewy wykarczowano, odrestaurowano też (nie widać tego na zdjęciach) zamkową bramę. 18 lat temu gdy teren był dziki, nie było problemu, aby rozbić namiot na Przedzamczu, zapalić ognisko i do późna w nocy rozmawiać z przygodnie poznanymi turystami o wakacjach, zamkach, duchach itd.

Piszę o tym, bowiem zabawa w identyfikowanie zdjęć jest w gruncie rzeczy procesem odkopywania w głowie własnych wspomnień i obrazów, często zatartych i niewyraźnych. Nie mołojecka sława się tu liczy, prestiż czy uznanie innych, ale odpowiedź na odwieczne pytanie - kim się jest, dokąd się zmierza... i co się pamięta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz